poniedziałek, 13 grudnia 2010

ale o co kaman?

Juz jestesmy po kolejnym podgladaniu i...niewielkim rozczarowaniu. W weekend jajniki napierniczaly mnie tak okrutnie, ze spodziewalam sie ujrzec z "kilka tysiecy" jajeczek, a tu.... owszem bylo ich sporo, a USG robione bylo troche w biegu, ale gienka odczucia co do wielkosci i ilosci moich wytworow byly raczej marudne. Teraz oczywiscie zwiekszamy dawke uderzeniowa hormonow i widzimy sie z naszym strategiem w piatek, co by ostatecznie ocenic stan wojska.

Przy okazji machnelismy oboje (ja i prawiemalz) badania krwi na obecnosc wirusa HIV oraz zoltaczki. Wyjasnil nam sie rowniez problem dodatkowych badan kardiologicznych. Gienek powiedzial, ze nie musze sie spieszyc z tym echem serca, bo zwyczajnie przed zabiegiem dadza mi jakis dodatkowy lek stabilizujacy + jakistam antybiotyk i sprawa zalatwiona :).

Co do nastrojow to jestem nieco zaskoczona. Nasluchalam sie opowiadan lasek o tym jakimiz to byly zolzami w trakcie "menopauzy", a stymulacje przechodzily pod haslem wiecznego bzykanka. U mnie jest zupelnie na odwrot. Juz podczas poprzednich staran i terapii hormonalnych zauwazylam, ze gdy zblizala mi sie owulka to robilam sie strasznie agresywna wobec malza. Nie mowie to o lekkim marudzeniu i zolzieniu. Ja bylam taka z krwi i kosci hetera, co to da wpier#$l i jeszcze opierniczy, ze placze. Teraz to samo. Im dalej w las hormonalnej stymulacji tym bardziej robie sie fu-ble. Podczas "menopauzy" bylam do rany przyloz. Takiego misiulenia i slodzenia to swiat nie widzial... A teraz?!
Ja juz nie wiem o co kaman? Moze ja nie jestem wcale stworzona do posiadania dzieci i natura probuje mi to wlasnie uzmyslowic?

2 komentarze:

  1. Raczej mysle Gocha ze po prostu jestes z tych niestandardowych, nie podchodzacych pod statystyki, z tego malego procentu (tudziez jego ulamka) babeczek reagujacych "inaczej". Mowie Ci to jako jedna z takich wlasnie, choc musze przyznac, ze w oryginalnosci reagowania Twojego organizmu nie dorastam Ci do piet...
    W kazdym razie, Twoje dzieci beda miec niestandardowa ale swietna mamuske! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. wyjątek czyni regułe jak to mówią- takich wyjątków sa zatem dwaaaaa:) u mnie było DOKŁADNIE TO SAMO- to samo :D podczas owu bez kija nie podchodz i prze praszaj , bo napewno płącze przez ciebie, jestes przyczyna wszystkich moich nieszczesc itp :D tak tak :)

    OdpowiedzUsuń