A! jakby tego bylo malo to jeszcze podczas USG nie mogl znalezc mojego prawego jajnika wiec mialam zaserwowana niezbyt przyjemna ekspedycje poszukiwawcza, ktora polegala na gnieceniu i uciskaniu czego sie da. Teraz (sorki za porownanie) czuje sie jakby mnie zgwalcono armata.
No mniejsza... na Darondzie lece do konca tygodnia, a od srody pobieram ja w zestawie z Puregonem. Ciekawa jestem jakie zniszczenia bedzie siac ten koktajl molotova.
No coz....Ide sobie cierpiec w kacie...
jeszcze troszkę i wytrzymasz! jeszcze chwilkę i bedzi epo! potem bedziesz tylko cierpeić katuze w oczekiwaniu niecierpliwym... na rozwój maluchów...wiec nie wiem co gorsze, ale mocno ściskam i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie zazdroszczę, brzmi to okropnie ale porównanie piękne ;D
OdpowiedzUsuńW końcu odnalazł się ten wstydliwy jajnik?
OdpowiedzUsuńmrs_green
No tak, tak odnalazl sie i co by nie byc zapomnianym daje o sobie znac przewleklym bolemj - niestety nic a nic mi nie przeszlo po wczorajszej wizycie
OdpowiedzUsuń