środa, 23 marca 2011

one man show

Dzisiejszy dzien byl szalenstwem. Rano na druga betke (282 mlU/ml) wiec wszystko gra i furczy choc oczywiscie nie uspokaja to mojego prawie-malza i juz wymyslil, ze w przyszlym tygodniu zrobimy znowy betke. Generalnie nie wiem, kiedy chlopak sie uspokoji. Skoro zostal ojcem to juz chyba nigdy, zwlaszcza ze w klinice powiedzieli nam, ze tak wysoki pierwszy wynik moze wskazywac na ciaze blizniacza (normalnie powinnismy go miec na poziomie nieco ponad 50).

Wczesnym popoludniem mialam kolejna rozmowe o prace i tak rozbawilam mojego ew. przyszlego szefa, ze jeszcze troche i by ROTFLowal. Coz moge powiedziec: mam powody do radochy, a jak sama jestem szczesliwa to zamieniam sie w chodzacy one man show i wsje kabarety razem wziete.

Mam przeczucie, ze mnie przyjma choc naprawde nie wiem czy sie zdecyduje. Z jednej strony super, a z drugie... ciaza i stres nie ida w parze. Nie wspomne juz o przyszlym ukamienowaniu po zrzuceniu bombu jaka bylaby informacja o ciazy. BTW Jednym z pytan bylo wlasnie, kiedy planuje miec dzieci...ha, ha..ha... Generalnie rownouprawnienie i prawa kobiet zabraniaja zadawac takie pytanie, ale czy ktorys pracodawca sie kiedykolwiek do tego stosowal?

Wlasnie! To cholernie niesprawiedliwe, ze na kazdej rozmowie o prace musze sciemniac, ze generalnie malzenstwo i dzieci sa nie dla mnie... kazda babka musi przez to przechodzic i to jest ostra chamowa, ale co zrobic.

13 komentarzy:

  1. o kurcze naprawdę aż tak ściemniasz??? ja zawsze mówilam że planuję, a kiedy to nie wiem. Choć szczerze to dawno nie szukalam/zmienialam pracy, więc gdybym byla w innej sytuacji...

    męża rozumiem, świruje i nich mu tak zostanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W tej sytuacji az tak nie sciemnialam, choc w sumie zalaezy jak na to spojrzec. Gdy spytal mnie kiedy planuje, za rok? 2? 3 lata? powiedzialam mu, ze nie mam tego zpalanowanego wiec nie umiem mu powiedziec... Ale innymi razy i owszem musialam ukrywac sie nawet z pierscionkiem zareczynowym. Greckie realia sa niestety duzo gorsze od polskich. Pracownik nie ma tu takich praw (tj. egzekwowanych) jak u nas. Gdy patrze z perspekywy 3 lat tutaj i pracowania dla najwiekszego skur#$%la pod sloncem to Polska jest krajem mlekiem i miodem plynacym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecież z oczu Ci nie wyczytają że już zafasolkowałaś więc ściemniaj sobie ile trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlatego właśnie pracodawcy nie chcą zatrudniać kobiet - bo kłamią i idą "do pracy" tylko po to, żeby za chwilę rozwalić się do góry dupą na zwolnieniu. I tak one - święte krowy - nie pracują, a pracodawca musi im bulić pensję i ZUS. Nie mówią już o tym że blokują miejsca innym kobietom, które chcą naprawdę uczciwie pracować na swoją pensję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Drogi anonimowy, Daruj sobie te niewprawne komentarze, jeśli nie znasz się na rzeczy! Obstawiam, że jesteś facetem, mocno sfrustrowanym, że nie możesz iść na ciążowe zwolnienie... i nie masz pojęcia o systemie ubezpieczeń społecznych;) Nie martw się, odetnij sobie rękę i weź L4:)A może wypłacą ci za zatrucie jadem;)? Na 100% facet, albo bardzo męska kobieta...Nie martw się, będziemy się za ciebie modlić:P
    Tuvki, gratuluję jeszcze raz! Dbaj o siebie! Mąż jest ekstra!
    Jagoda, żądam dostępu do twojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do Jagody..ja też proszę!!do anonimoowego...jesteś beznadziejny/na,do Tuvki...ciesz sie życiem i sciemniaj ile wlezie;****
    agata

    OdpowiedzUsuń
  7. no to pewnie będą bliżniaki ;) trzymam kciuki. ja też poproszę maila od Jagody!!

    OdpowiedzUsuń
  8. a nie jest tak, że przy zatrudnieniu się wysyła pracownicę na badania i od razu wiadomo, że zaciążona?

    OdpowiedzUsuń
  9. Onna jedynie badanie które trzeba zrobić przed podpisaniem umowy o prace to badanie wstępne a ono nie obejmuje tzw. grzebania w broszce.

    Ola Ineska napiszcie w komentarzu u Zuchwałej (ona je moderuje) swoje adresy mailowe a ona mi je wyśle i Was zaproszę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podczytuję Cię od dawna... ale są sytuacje kiedy trzeba się ujawnić i dodać komentarz, tak więc Wielkie Gratulacje!!! Pozdrawiam.
    http://okruszek10.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  11. JAGODA ja też chciałam,ale mala zablokowala bloga,więc nie napiszę.Wkurza mnie już to blokowanie na prawo i lewo.Swojego bloga też zamkne w cholerę na cztery spusty.

    OdpowiedzUsuń
  12. ale k, ja mam Cie na liscie i nie jest zablokowany, przeciez możes pisać, kazdy może! komentarze sa moderowane i już.
    Tuviki, bliźniaki jak nic :)
    A z tymi pytaniami, to chyba kazda przechodziła ja tez- mówiłam , podczas wizyt w klinice, że ciąza to nie dla mnie i planuję karierę :)))))))))))))))))))))))) hahahaa! a w duszy ubaw! za tą ich ordynarną arogancję i tupet - mam prawo i ty też! :*

    OdpowiedzUsuń
  13. anonimie, ja z kolei sadze żeś kobieta, biedna, nudna, zaniedbana i sfrustrowana, skopana przez życie (jak Ci się wydaje) ale tak naprawdę chyba na własne życzenie.
    Biedni tacy ludzie, ale tacy ludzie tworzą ten kraj nasz wspaniały właśnie. Czy mi Cię żal? Nie. Masz jedno życie, tylko jedno, więc weź dupę w troki i zrób coś z nim a nie wylewaj jad w pusta przestrzeń. Jakże bardzo musisz być nieszcześliwa... Niestety żałosna.

    OdpowiedzUsuń